Japończycy na pomoc czytającym w wannie
Portal booklips.pl opublikował artykuł na temat japońskiego wynalazku, jakim jest specjalna okładka umożliwiająca czytanie książek w wannie.
Japończycy wyprodukowali wodoodporną okładkę na książki dla lubiących czytać w wannie
Japończycy wyprodukowali wodoodporną okładkę na książki dla lubiących czytać w wannie
Okładka to może nie najlepsze określenie, ponieważ budową przypomina raczej poduszkę jaśka, nadmuchiwaną jak piłka plażowa. Umieszczamy w środku książkę, nadmuchujemy i voila! Możemy ją nawet bezkarnie upuścić do wody, ponieważ będzie unosić się po powierzchni niczym materac po jeziorze.
A jak będę przekładać strony? - spytacie.
Japońscy wynalazcy pomyśleli również o tym. U podstawy poduszki-okładki umieszczone są specjalne wypustki, w które wkładamy kciuki, by swobodnie manipulować kartkami.
Urządzenie nazywa się You-Bumi (Literatura kąpielowa). Z jednej strony jest, rzecz jasna, przezroczyste, z drugiej jasnoniebieskie i, jak dla mnie, prezentuje się tak sobie. Jakoś nigdy nie miałam problemu z czytaniem w wannie. Zdarzyło mi się może dwa razy umoczyć róg gazety. Nie widzę więc konieczności korzystania z takiego narzędzia, chyba że dla szpanu. Ale przed kim szpanować w wannie?
Wadą urządzenia jest to, że nie nadaje się do czytników, a że czytam książki głównie na czytniku, You-Bumi jest mi zbędne.
Tymczasem mój czytnik ma zakaz wchodzenia do wanny, zwłaszcza że mogę się pochwalić bogatą historią chrzczenia płynami urządzeń elektronicznych typu laptop ;-)
Urządzenie nazywa się You-Bumi (Literatura kąpielowa). Z jednej strony jest, rzecz jasna, przezroczyste, z drugiej jasnoniebieskie i, jak dla mnie, prezentuje się tak sobie. Jakoś nigdy nie miałam problemu z czytaniem w wannie. Zdarzyło mi się może dwa razy umoczyć róg gazety. Nie widzę więc konieczności korzystania z takiego narzędzia, chyba że dla szpanu. Ale przed kim szpanować w wannie?
Wadą urządzenia jest to, że nie nadaje się do czytników, a że czytam książki głównie na czytniku, You-Bumi jest mi zbędne.
Tymczasem mój czytnik ma zakaz wchodzenia do wanny, zwłaszcza że mogę się pochwalić bogatą historią chrzczenia płynami urządzeń elektronicznych typu laptop ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz
Zanim skomentujesz, zapoznaj się z zasadami bloga :-)